LGBT...
LGBT i co z tego wynikło.
Pierwsze skłonności homoseksualne i biseksualne zostały odnotowane bardzo dawno temu (ktoś mądry nawet stwierdził że funkcjonowały od początku ludzkości) ciekawe jakim cudem? Pewnie Lucy prawdopodobnie pierwsza kobieta napisała pamiętnik (notabene podobno zmarła w wieku 25 lat poprzez utonięcie albo upadek z drzewa, stawiam więc na skok z drzewa do wody żeby pogodzić niejasność faktów odnośnie tragicznej śmierci Lucy).
Więc przebrnijmy szybko przez te wszystkie wieki (owszem przed różne okresy w naszej historii lesbijki i geje nie mieli łatwo, raczono ich paleniem na stosach i innymi wymyślnymi torturami. Nie zaprzeczajmy też że mieli przez te wszystkie wieki co jakiś czas swoje tak zwane 5 minut) Np. w czasach Nerona (taki cesarz Rzymski naszej ery co nawet ślub wziął z chłopcem o imieniu Sporus, Sporus został nawet wdowcem po swoim mężu Neronie).
Więc teraz w naszym wieku już nie lesbijki i geje ale społeczność LGBT ma znów swoje 5 minut. Oczywiście zdania są podzielone, bo zawsze się ktoś przeciwny orientacji innej niż własna znajdzie (ale drodzy panowie, stwierdzenie że czarnoskóry człowiek ma wielkiego penisa jest podwaliną homoseksualnych skłonności, to samo dotyczy pań które chcą mieć piersi jak Pamela).
No więc jak wynika z powyższego tekstu jestem osobą tolerancyjną i nie przeszkadza mi że dwóch panów lub dwie panie całują się czule na ławce w cieniu drzewa. Nie sieje nienawiści, nie ganiam po Białymstoku z kijem od krykieta by przylać mniejszości seksualnej ale sądzę że wśród społeczności LGBT są porąbane osoby gorzej niż trzecia ofiara z filmu "Piątek 13".
Niestety ale wpiernicz w Białymstoku droga społeczności LGBT dostaliście za wyczyny podczas parady równości w Gdańsku.